Jakub Pelc - zawodnik Górnika Zabrze



Jakub Pelc ur. 30 maja 2000 r. Obecnie zawodnik Górnika Zabrze, a wcześniej kluczborskiej drużyny MKS-u Kluczbork. Jak może niektórzy wiedzą, chodził do naszej szkoły, a dokładnie do klasy- teraz już- 3b sportowej. Rok temu miał okazję wziąć udział w treningu Kadry Polskiej Trampkarzy do lat 15-u, którą powołał trener Robert Wójcik. Było to dla Kuby niesamowite przeżycie.
 
Do Gimnazjum nr 5 w Kluczborku uczęszczał przez dwa lata, a w trzeciej klasie gimnazjum przeprowadził się do Zabrza. Kiedy zaproponowano mu grę w Górniku Zabrze, postanowił spróbować swoich sił. Ten klub interesował się nim już od roku!
 
Poniżej wywiad przeprowadzony z Kubą w marcu tego roku.
Wywiad przeprowadziły uczennice klasy 1 e Marta, Julia i Patrycja.
 
MJP: Ile lat już trenujesz piłkę nożna i kto był twoim pierwszym trenerem?
Jakub: Ten rok jest 9 rokiem treningów, ponieważ trenuję już od 7-ego roku życia. Moim pierwszym Trenerem był mój wychowawca z PG 5 ,Jarosław Przybył. To pod jego opieką zaczęła sie moja piłkarska przygoda.


MJP: Dlaczego wybrałeś tę dziedzinę sportu?

J:Wybrałem akurat tę dziedzinę sportu, ponieważ nią się interesowała moja rodzina. Głównie od brata uczyłem się pierwszych „kroków" gry w piłkę nożną.( Starszy brat Kuby, Dominik, również był uczniem PG nr 5 w Kluczborku).
 
MJP: Twój ulubiony klub sportowy?
 
J: Moim ulubionym klubem sportowym jest Bayern Monachium.
 
MJP: Który zawodnik jest twoim idolem?
 
J: Moim idolem jest Robert Lewandowski. Cenię go za jego przygodę piłkarską od początków kariery, aż do teraz, gdy się obecnie znajduje w jednym z najlepszych klubów świata. Myślę, że jako Polak, który tak sie wybił, jest wzorem do naśladowania.
 
MJP: Jak wspominasz naukę w PG5 Kluczbork?
 
J: Naukę w PG5 wspominam dobrze, nie było większych problemów, zawsze można było się dogadać z nauczycielami. Gdy już się zaangażowałem w grę, trochę kłopotów było z połączeniem nauki i treningów.
 
MJP: Czy nadal utrzymujesz dobry kontakt z osobami z Twojej byłej klasy z Kluczborka?
 
J: Tak, utrzymuje kontakt. Czasu na spotkania jest bardzo mało, ale zawsze, gdy jest możliwość, to z niej korzystam.
 
MJP: Czy odejście z MKS-u Kluczbork było dobrą decyzją?
 
J: Dla mnie była to dobra decyzja, ponieważ mam w obecnym klubie lepsze szanse na szybszy rozwój piłkarski.
 
MJP: Z jakim numerem grasz w Górniku Zabrze?
 
J: Gram z numerem 13.
 
MJP: Czym różni się trening w Górniku Zabrze od treningu w MKS-ie Kluczbork?
 
J: Treningi różnią sie tym, że w Górniku każdy jest bardzo zaangażowany w każdy trening, bo każdy tez musi walczyć o skład, by znaleźć sie w 18-tce meczowej. Na każdy dzień mamy przygotowaną inną formę treningu. Trener rozpisuje nam, co będziemy trenować i musimy się na poszczególny dzień odpowiednio przygotować. Co dzień mamy coś innego.
 
MJP: Czy w dalszej przyszłości chcesz nadal grać w piłkę nożną?

J: Tak, przyszłość wiążę z piłką.

MJP: Jakie jest Twoje największe marzenie sportowe?

J: Największym moim marzeniem jest zagrać w lidze zagranicznej typu: hiszpańska, niemiecka, a obecnie to zadebiutować w klubie ekstraklasowym.

Dziękujemy bardzo za wywiad i życzymy dalszych sukcesów w sporcie.
Patrycja Rożniatowska, Julia Sowa, Marta Wasylczuk kl. I e