Jak się uczą w Irlandii? Wywiad z Karolem



Karol Serwata był uczniem naszej szkoły (klasy 1e), ale niestety, z powodów rodzinnych wyjechał do Irlandii. Uczęszcza  teraz do Ennis Community College. Aby dowiedzieć się jakie są różnice w polskiej a irlandzkiej szkole, zapytaliśmy go o to.
Wywiad został przeprowadzony przez Martę, Julkę i Patrycję z klasy 1e.
 
MJP: Czym się różni nauka w Polsce a w Irlandii?
Karol: Myślę, że różnic jest wiele. Może podam kilka przykładów:

a) Zajęcia  trwają 35/40 minut, w zależności od lekcji wygląda to mniej więcej tak :
1. Język angielski
2. Matematyka
3. Historia
4. Przerwa 15 minut
5. Fizyka/Chemia/Biologia (te lekcje są połączone)
6. WoodWork (lekcja ,na której robimy coś takiego jak stolarze)
7. Plastyka
8. Lunch trwa  godzinę. Drugi lub trzeci (w zależności od szkoły) rok może wyjść do miasta.
9. MetalWork (lekcja, na której robimy coś z metalu)
10. Biznes (lekcja, na której uczymy się czegoś o sprawach bankowych)
11. Geografia
Tak mniej więcej to wszystko wygląda.

b) Jest tutaj także podstawówka, trwa ona 6 lat ,tak jak w Polsce. Po skończeniu podstawówki jest College, który trwa 5/6 lat, po trzecim roku jest duży egzamin, po którym okazuje się,  czy idziesz do wyższego poziomu, czy niższego.
 
c) Każda szkoła ma swój mundurek z wyszytym logo szkoły,  w moim przypadku jest to czarny sweter, czarne spodnie, biała koszula i czarne buty.
Każdy uczeń posiada też własny dziennik z nadrukiem szkoły. Jest to taki dziennik, w którym piszemy zadania domowe i gdzie nauczyciele wpisują uwagi.
 
d) Karani za złe zachowanie jesteśmy Attencion, która nas upomina. Możemy mieć 13 takich uwag, a potem dostaje się detcention. Detcention może być podczas lunchu lub po szkole.
Detcention to coś takiego, że siedzimy w klasie i piszemy coś za karę np: 50 razy nie będę robił (czegoś).
 
MJP: Jak wspominasz naukę w PG nr 5?
K: Naukę w PG nr 5 w Kluczborku  wspominam bardzo dobrze,  szkoła podobała mi się bardzo, nauczyciele też. Uczyło mi się  przyjemnie i  w porównaniu do Irlandii, atmosfera  jest mniej więcej taka sama.
 
MJP: Jak ci idzie nauka języka angielskiego ?
K: Nauka angielskiego jest tu bardzo prosta: można sie spokojnie nauczyć angielskiego w 5 miesięcy, gdy się chodzi do szkoły, ponieważ rozmawiasz po angielsku cały czas i jesteś do tego zmuszony.
 
MJP: Czy chcesz wrócić do Polski ?
K: Na razie nie mam zamiaru wracać do Polski, bo w końcu była to  moja decyzja i nikt mnie do tego nie zmusił. Żyje mi się tu dobrze i niczego nie żałuję. Myślę, że to była dobra decyzja.
 
MJP: Czy utrzymujesz kontakt z koleżankami i  kolegami z Polski?
K: Kontakt z kolegami i koleżankami utrzymuję, lecz bardziej z przyjaciółmi. Staram się dzwonić raz na tydzień do przyjaciół, a tak to piszę z nimi.
 
MJP: Czy masz już jakiegoś przyjaciela z Irlandii?
K: Przyjaciela z Irlandii nie mam, ale mam dobrych kolegów. Przyjaciela z Irlandii raczej tutaj mieć trudno, ponieważ ja mam większość klasy  składającej się z  obcokrajowców. Mam już nawet bardzo dobrego kolegę z Hiszpanii, nazywa się Asis.
 
Dziękujemy za rozmowę i życzymy Ci powodzenia w wielkim świecie.
Julia, Marta, Patrycja -1e


1


2


3


4


5