Wojna na Ukrainie. Regularnie oglądamy obrazy niszczonych bloków, czołgi, rakiety, żołnierzy. Czasami widzimy zwykłych ludzi, załamanych utratą dobytku, zmuszonych do ucieczki. Hrywna – waluta ukraińska gwałtownie straciła na wartości, czyli za tę samą kwotę można kupić mniej, niż przed wojną.
Obywatelom Wschodniej Ukrainy jest bardzo ciężko, także uczniom, dzieciom.
Możemy pomóc.
Samorząd Uczniowski organizuje zbiórkę darów dla Ukrainy.
Potrzebne rzeczy można przynosić do szkoły do 20.04.2015.
W Brzeżanach, naszym partnerskim mieście, działają wolontariusze, którzy organizują pomoc. Dzięki nim wiemy, co jest potrzebne: odzież i obuwie dziecięce, pościel dziecięca, ręczniki, pampersy, środki higieny osobistej, przybory szkolne, tornistry i plecaki, zabawki.
Gdyby wojna była w Polsce, gdyby nam brakowało takich podstawowych rzeczy, jak buty, czy ręczniki, to czy taka pomoc sąsiedzka nie byłaby mile widziana?
I jeszcze fragment maila od Iriny Semperowicz z Ukrainy:
„Bardzo dziękuję za wsparcie – to miłe wiedzieć, że nie jesteś sam w swoim nieszczęściu, że obok są ludzie gotowi wesprzeć w trudnej chwili. Mieszkamy w centralnej Ukrainie i w tych ciężkich dla kraju czasach niełatwo jest także uczniom. (...) Mamy w szkołach również dzieci, które przyjechały ze Wschodniej Ukrainy. Czego potrzebują dzieci i młodzież - trudno powiedzieć, łatwiej byłoby wymienić, czego nie potrzebują. Będziemy się cieszyć z każdej pomocy, tym bardziej, że to ze szczerego serca. Jesteśmy pewni, że z taką pomocą damy radę i wszystko będzie dobrze!"
